Sesja Rady Gminy Węgierska Górka

Zobacz również...

3 komentarze

  1. HARNAŚ pisze:

    Ciekawi mnie tylko czy wszystkie pisma które zostały złożone u sołtysa przez mieszkańców zostały rozpatrzone,bo wydaje mi się że raczej chyba nie.Sądząc po tym że pisaliśmy podania o płyty na drogę gminną do przysiółków Koluska i Ksieżorka.Niestety na Ficońke płyty dostali do Fabisia dostali a my dalej czekamy.Pytanie tylko czy się doczekamy?Ja od zeszłego rogu za tym chodzę i jak narazie dostaliśmy dwie kupki płyt którymi ułożyliśmy 4 metry drogi… Z czym na Ficońke w tym roku jedzie już drugi transport i przy dobrym układzie na ten rok ułożone zostanie tam około stu metrów drogi.Pytam się teraz panie wujcie jak się to ma do naszych kilku metrów.Ja wiem ze Pan nie kieruje tego typu sprawami ale ja się chce dowiedzieć czy pisma które pisze moja sąsiadka i ja dochodzą do celu??? Czy może trzeba mieć znajomości żeby załatwić te sprawy.Bo jeżeli jedni nie mogą się doprosić o dwieście metrów płyt a drudzy układają je w kilometrach to coś mi to nie za przyjemnie pachnie i naprawdę od dziś będziemy wnikliwie obserwować tą nie jasną sprawe i drążyć ten temat do bólu.Ja wiem że Producent który od lat wozi płyty ma domek na Ficońce ale to nie czasy PRL gdzie rządziło kumplostwo i układy.Chociaż czasami patrząc na to wszystko wydaje mi sie że nie wiele się zmieniło.Jeżeli wie Pan o co tu chodzi to ja bym bardzo prosił o odpowiedź i wytłumaczenie mi tego czego mój umysł niestety nie może pojąć …Pozdrawiam

  2. admin pisze:

    Z reguły na zaczepki i insynuacje słowne pisane na tej stronie nie odpowiadam i pewnie w Pańskiej sprawie czynię to po raz ostatni, gdyż uważam że można zadać każde, nawet trudne pytanie bez zbędnych insynuacji czy podtekstów. Na pytania konkretne i merytorycznie uzasadnione są i będą udzielane odpowiedzi. Cytuję pismo, które wpłynęło w dniu 10.11.2009 r. do Przewodniczącego Rady Gminy Węgierska Górka podpisane przez Pana sąsiadkę: „w imieniu mieszkańców Cięciny Górnej, przysiółków Księżarka i Koluszka zwracam się z uprzejmą prośbą o ujęcie w planach inwestycyjnych na rok 2010 remontu drogi gminnej prowadzącej do naszych posesji”. W bieżącym roku zostało przyznanych Państwu 50 płyt betonowych i 30 ton klińca. Z pisma wynika, że do dokończenia najtrudniejszego odcinka tej drogi potrzeba jeszcze 200 płyt, o które prosicie w 2010 roku. Wniosek ten będzie rozpatrywany zgodnie z przyjętą przez Radę Gminy procedurą. Jak z powyższego wynika wnioski Wasze są w miarę możliwości finansowych i organizacyjnych realizowane. Za Pańskie osobiste zaangażowanie jak również jak myślę wykonywaną pracę na tej drodze szczerze dziękuję. Pozdrawiam.

  3. HARNAŚ pisze:

    Broń mnie Boże żebym ja w jaki kolwiek sposób próbował Pana wójta zaczepiać .Ja tylko chce się dowiedzieć jaka jest przyczyna tego że do naszych posesji od bodajże 1997 roku do dnia dzisiejszego przyznano około trzystu płyt a na Ficońke i do Fabisia są to ilości o wiele razy większe.I tu właśnie nasuwa się pytanie o co tu chodzi?? Czy piszemy za mało pism ?? Czy jesteśmy inni jak wszyscy ?? Czy może nie należy nam się chodzenie po dobrej drodze tylko mamy chodzić po błocie.Nie rozumie tego i dla tego pytam o co tu chodzi?? Mówi mi Pan o podtekstat i insynuacjach z mojej strony.Ale czy patrząc na obecny obraz rzeczy nie nasuwają się one automatycznie??? Bo mi się wydaje że tak.Do nas potrzeba dosłownie dwieście płyt które załatwiły by sprawę i doprosić się nie idzie a tu wozi się co chwile i dlatego ciężko mi to zrozumieć dlaczego jedni mają a drudzy nie.Przecież jesteśmy tak samo mieszkańcami gminy i płacimy podatki.Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *