OŚWIADCZENIE
W liście z dnia 15 października 2010 r. skierowanym do mieszkańców Gminy Węgierska Górka, niejako wybiegając w przyszłość, w sposób jednoznaczny i zdecydowany wypowiedziałem się na temat oskarżeń czy pomówień na mój temat oświadczając, że:
„Aby uciąć wszelkie plotki, domysły czy ewentualne paszkwile na mój temat informuję Państwa że:
– nie jestem oskarżony w żadnych procesach sądowych,
– nie ma żadnych zarzutów prokuratorskich w stosunku do mojej osoby,
– nie mam żadnych problemów z Instytutem Pamięci Narodowej dotyczących lustracji. Prokurator Instytutu Pamięci Narodowej nie stwierdził wątpliwości co do zgodności mojego oświadczenia lustracyjnego z prawdą,
– do nikogo nie żywię urazy, nikomu źle nie życzę”.
Miałem nadzieję ze tego typu sformowania zakończą wszelkie spekulacje na mój temat.
Jako kandydat na wójta w wyborach samorządowych, ustosunkowując się obecnie do tych głosów wyborców, którzy pytają mnie czemu nie oskarżam Jana Więckowskiego o pomówienia, oświadczam, że uważam to za bezcelowe. Jan Więckowski był już karany wielokrotnie za pomówienie szeregu osób, w tym w szczególności mnie. Można dla przykładu wskazać następujące wyroki skazujące Sądu Rejonowego w Żywcu:
1) z dnia 6 kwietnia 2007 r., sygnatura akt II K 86/06, za pomówienie Pana Lucjana Kupczaka;
2) z dnia 26 maja 2008 r., sygnatura akt II K 267/06, za szereg pomówień pod adresem mojej osoby;
3) z dnia 30 stycznia 2004 r., sygnatura akt II K 426/02, za pomówienie Pana Jerzego Jurasza.
W sprawach o sygnaturze 2 Ds. 418/06 oraz II K 86/06 , sygn. akt II K 355/09 (nieprawomocny wyrok Sądu Rejonowego w Żywcu z dnia 5 listopada 2010r.) biegli psychiatrzy stwierdzili, że Jan Więckowski działał w stanie ograniczonej w znacznym stopniu poczytalności w rozumieniu art. 31 § 2 Kodeksu karnego.
Zarzuty, które pojawiają się na blogu internetowym Jana Więckowskiego, były przedmiotem rozpoznania przed sądem we wskazanych wyżej sprawach lub w sprawach, które toczą się obecnie przeciwko niemu.
Dlatego wszczynanie kolejnych spraw przeciwko Janowi Więckowskiemu, jak również ustosunkowywanie się do powtarzanych po raz kolejny tych samych zarzutów, z powyższych względów uważam za bezcelowe.
Postawę Jana Więckowskiego obrazuje złożonych przez niego sto kilkadziesiąt doniesień o przestępstwach, z których żadne nie zostało potwierdzone przez organy ścigania.
Aby być krytykiem czyjegoś postępowania, jak czyni to Jan Więckowski, w pierwszym rzędzie samemu należy być bez zarzutu.
Każda zainteresowana osoba może zapoznać się z dokumentacją sądową będącą w moim posiadaniu.
Najnowsze komentarze