Budżet Gminy 2010 uchwalony

Zobacz również...

72 komentarze

  1. admin pisze:

    Tak dwa miejsca pracy powstały w OPG ,który będzie się opiekował tą halą i zostanie tam przeniesiony.

  2. Marcin pisze:

    Dziekuję za odpowiedź! Czy te etaty są już obsadzone,a jesli nie to gdzie można złozyć stosowne aplikacje i jakie sa wymagania!
    Pozdrawiam!

  3. Raptor pisze:

    Należy sądzić, że te dwa miejsca pracy w OPG nie są jeszcze obsadzone, bo nie mogę nigdzie znaleźć ogłoszenia o naborze kandydatów na te nowe stanowiska pracy. Dokładnie przeszukałem Serwis Internetowy Gminy. W Gminnym Centrum Informacyjnym w dziale Dam pracę nie ma żadnego ogłoszenia. Tak samo w BIP gminy i w OPG. Oczekuję więc z niecierpliwością na informację kto jest poszukiwany i jakie musi spełniać wymagania. Może gdy się okaże, że posiadam odpowiednie kwalifikacje i umiejętności to spróbuję się załapać.
    Pozdrawiam

  4. CISIEC pisze:

    a czemu nie w CISCU!!!!!!!!!!!!!!!

  5. admin pisze:

    Pracowników na halę sportową przyjmuje OPG i tam należy się informować co do zatrudnienia ale z tego co mi jest wiadomo to rozmowy z kandydatami, konkretnymi osobami już się odbyły. Są to stanowiska: sprzątaczka i konserwator z uprawnieniami instruktora sportu.

  6. Darek pisze:

    Witam
    Panie Raptor to że będzie u nas największa inwestycja drogowa z najdłuższym tunelem po za miejskim {1100m}. Dobrze o tym wiem tak na marginesie pracowałem przy budowie tunelu w Lalikach.
    Tak z ciekawości w każdej naszej miejscowości się coś dzieje w Górce wybudowano deptak hale sportową etc.i są dalsze plany np.Basen
    W Żabnicy powstaje baza narciarska {oby ruszyła jak najszybciej} coś się dzieje a w Cięcinie???
    Mieli jeden z najdłuższych wyciągów narciarskich na zboczu Abrachamowa i nawet tego nie potrafili utrzymać fakt był prywatny ale radni z Cięciny nie mogli powalczyć?
    A co do historii to pana historia sięga tylko do czasów odlewni,moja sięga trochę dalej
    Pzdrawiam

  7. Krzysztof pisze:

    Raptorze, obowiązek ogłaszania konkursu dotyczy pracowników administracji, a nie obsługi. Ja liczę na to, że jak juz będzie basen, to może mógłbym złożyć aplikację. Wyższe wykształcenie, uprawnienia ratownika WOPR, umiejętność pracy w grupie, doświadczenie w kierowaniu zespołem. Może być ten basen nawet w Cięcinie, byle woda była ciepła. Ehhhhh się rozmarzyłem 🙂
    Krzysztof

  8. Raptor pisze:

    Szanowny Panie Darku
    Pisze pan w swoim komentarzu, że wie o budowie nowej drogi S 69 czyli „obejścia Węgierskiej Górki i Ciśca” a jednocześnie twierdzi, że wszystkie inwestycje prowadzą do Węgierskiej Górki. Musi Pan się zdecydować na jedną wersję.
    Pragnę Pana wyprowadzić z błędu na temat mojej historii. Moja historia sięga dnia w którym się urodziłem, jestem więc dużo młodszy od odlewni żeliwa. Natomiast historią jako dziedziną nauki to trochę się interesuję, oczywiście w określonym zakresie. Dlatego moje wielkie wzburzenie wywołała swego czasu informacja opublikowana w pierwotnej wersji Planu odnowy miejscowości Węgierska Górka, w którym stwierdzono iż, cyt. „Pierwsze wzmianki o niej [tj. Węgierskiej Górce] sięgają 1477 r.”
    W kontekście wyciągu na stokach Abrahamowa (Abramowa) cyt. „Mieli jeden z najdłuższych wyciągów narciarskich na zboczu Abrachamowa i nawet tego nie potrafili utrzymać fakt był prywatny ale radni z Cięciny nie mogli powalczyć?” Zastanawiam się czy Pan wie co pisze. Jak Pan sobie wyobraża walkę Radnych z prywatnym właścicielem w celu przymuszenia go do utrzymania wyciągu. Wybrana lokalizacja była i tak nie najlepsza gdyż teren tam był otwarty i szybko topniał śnieg w dolnej części trasy. Wtedy gdy wyciąg funkcjonował nikt w Polsce nie myślał o sztucznym naśnieżaniu stoku. Teraz pewnie byłoby inaczej.
    Ale czy nie uważa Pan, że Gmina ładując ogromne miliony w zagospodarowanie centrum Węgierskiej Górki mogłaby uszczknąć jakąś sumkę i zainwestować w wyciąg narciarski w podanej przez Pana lokalizacji? Myślę, że 1 mln pewnie by wystarczył. A przy zaangażowaniu środków społecznych to na pewno znaleźliby się również prywatni inwestorzy. A w ramach partnerstwa publiczno – prywatnego można wiele zdziałać.
    Pozdrawiam

  9. Raptor pisze:

    Do Krzysztofa.
    Mam nadzieję, że przy Pana kwalifikacjach będzie Pan miał ogromne szanse na zostanie nie tylko ratownikiem, ale kierownikiem basenu, mam nadzieję, że w Cięcinie. A co do naboru pracowników na halę sportową, to ma Pan rację z tym konkursem. Nie był potrzebny. Jednak pozostanę przy moim zdaniu iż, ogłoszenia o możliwości podjęcia pracy powinny się ukazać we wskazanych przeze mnie miejscach. To tak w trosce o transparentność i zabezpieczenie się przed podejrzeniami o nepotyzm.
    Pozdrawiam

  10. Obserwator pisze:

    Mam takie nieodparte wrażenie że niestety każda inicjatywa czy też zrealizowana inwestycja zostanie przez „Raptora” skrytykowana gdyż nie została wykonana w Cięcinie, robi się to już niestety nudne. Wszystko jest porównywane z Cięciną i na terenie tego sołectwa lokalizowane i niejednokrotnie. Panie Raptorze to nie jest tak że Cięcinie nic się nie należy bo tak nie jest ale w swoich planach lokalizacji inwestycji zachowajmy stosowny umiar.
    Pozdrawiam

  11. Raptor pisze:

    Czytam w budżecie, że na wdrożenie elektronicznych usług publicznych poprzez zintegrowany system zarządzania Gminą Węgierska Górka zamierza się przeznaczyć 794 690 zł. Jak ma się ten ambitny i kosztowny pomysł do tego co się dzieje w BIP Gminy.
    Panie Wójcie jak znajdzie Pan trochę czasu proponuję rzucić okiem na najnowsze publikacje w zakładce Prawo lokalne. Zwłaszcza warta obejrzenia jest Uchwała Rady Gminy Węgierska Górka Nr XXVI/237/2009 z dnia 29 grudnia 2009 w sprawie: Uchwała Budżetowa na 2010 Gminy Węgierska Górka (strasznie to po polsku napisane) i załączniki do tej uchwały. Nie idzie się w tych rubrykach połapać, a niektóre załączniki nie są wcale do odczytania.
    W innych uchwałach klikam na załącznik wyskakuje uchwała, która nie ma załącznika. Jeden wielki bałagan.
    Dobrym pomysłem jest publikowanie Dzienników Ustaw i Monitora Polskiego. Tylko, wchodząc na link do serwisu np. http://dziennikustaw.gov.pl/ robi się małe zamieszanie na ekranie. Potrzebna jest krótka informacja, że podany link należy otwierać w nowym oknie, co pomoże rozwiązać problem. (Podpowiedź dla nie wtajemniczonych: trzeba najechać kursorem na link, nacisnąć na nim prawym przyciskiem myszy, i wybrać „Otwórz odnośnik w nowym oknie/karcie”)
    Zastanawiam się czy damy sobie radę z tym całym elektronicznym systemem zarządzania jak nie idzie nam administrowanie jedną stroną internetową.
    Pozdrawiam

  12. Darek pisze:

    witam
    Pisze pan panie raptorze „Wybrana lokalizacja była i tak nie najlepsza gdyż teren tam był otwarty i szybko topniał śnieg w dolnej części trasy”,ale mi się wydaje ze lokalizacja była wyśmienita piękny stromy północny stok na który nie padają promienie słoneczne czego chcieć więcej?
    „nikt w Polsce nie myślał o sztucznym naśnieżaniu stoku”.To dobrze że tylko w Cięcinie tak myślano bo jak by tak samo myślano w Korbielowie,Szczyrku i Zwardoniu to gdzie byśmy teraz jeździli na nartach?… na Słowacji,a przecież to wszystko jest po to żeby przyciągnąć turystów.
    Czyż nie.
    pozdrawiam

  13. Raptor pisze:

    Szanowny Panie Darku
    Jest takie powiedzenie, nawiązujące do zawodów furmanów „Nie warto kopać się z koniem, bo przyjemność wątpliwa a ryzyko duże”. W polemice z Panem akurat „ryzyko” nie występuje.
    Szkoda, że nie pokusił się Pan o opisanie możliwości walki Radnych z prywatnym właścicielem wyciągu w celu przymuszenia go do jego utrzymania, bo z wcześniejszej opinii wynika iż widzi Pan takie możliwości.
    Jeżeli sięga Pan pamięcią do czasów gdy funkcjonował wyciąg a może i miał okazję z tej trasy korzystać, to z całą pewnością zdaje sobie Pan sprawę, że w tych czasach naśnieżne sztucznie trasy w Polsce można było zliczyć na palcach jednej ręki a o ratrakach nie wspomnę. Opis wyciągu jak Pan pisze „mi się wydaje” tj. „piękny stromy północny stok na który nie padają promienie słoneczne” chyba nie pochodzą z własnego doświadczenia i znajomości lokalizacji tej trasy a z przypuszczeń. Moim zdaniem jego największą wadą była właśnie stromizna zakończona nagłym wypłaszczeniem przy brzegach Cięcinki. W czasach gdy wyciąg funkcjonował (może mi Pan przypomni kiedy został zamknięty) w Korbielowie i Zwardoniu żaden stok nie był sztucznie naśnieżany. Być może w Szczyrku naśnieżane była trasa FIS, ale nie jestem pewien.
    Pozdrawiam i proszę o konkrety a nie jałową młóckę.

  14. Raptor pisze:

    Do Obserwatora.
    Ja nieodparte odnoszę wrażenie, że moja obecność zmusza do aktywności odwiedzających tę stronę zarówno czytelników jak i obserwatorów. Niestety natura nie dała mi daru mówienia na wszystko „och” i „ach”.
    (…) każda inicjatywa czy też zrealizowana inwestycja zostanie przez “Raptora” skrytykowana gdyż nie została wykonana w Cięcinie (…)
    Proszę wylicz te inwestycje skrytykowane przeze mnie a ja odwdzięczę się wyliczeniem tych których nie skrytykowałem.
    W kwestii basenu nie przypominam sobie abym domagał się jego wyłącznej lokalizacji w Cięcinie. Użyłem zwrotu „oby” i „mam nadzieję”, i nigdzie niczego nie lokowałem.
    W pełni zgadzam się ze stwierdzeniem w „planach lokalizacji inwestycji zachowajmy stosowny umiar”.
    Pozdrawiam

  15. Darek pisze:

    Witam
    Raptor (może mi Pan przypomni kiedy został zamknięty)-był rozebrany 14 lat temu
    Raptor „w Korbielowie i Zwardoniu żaden stok nie był sztucznie naśnieżany”-no właśnie nie były sztucznie naśnieżane a mimo to się utrzymały do 2010r wiem ze to jest dla pana zaskoczeniem. Ma pan racje nie ma co polemizować już nie mogę się doczekać kiedy bębde korzystał z nowego basenu w Górce.
    pozdro

  16. Raptor pisze:

    Panie Darku
    Przepraszam, ale umknął mi jakoś ten pański komentarz.
    Ja nie prosiłem o podanie kiedy został rozebrany wyciąg a kiedy został zamknięty.
    Przecież w oczekiwaniu na nowy basen w gminie (oby powstał) może Pan korzystać z juz istniejącego w Węgierskiej Górce. Gdyby Pan nie wiedział gdzie to tutaj jest informacja
    http://www.krw-wrzos.pl/index.php?t=txt&text_id=1
    W dalszym ciągu nie opisał Pan jakie są możliwości walki Radnych z prywatnym właścicielem np. wyciągu w celu przymuszenia go do jego utrzymania, a przecież Pan wie jak to zrobić. Sam Pan pisał o tym.

  17. Darek pisze:

    „W dalszym ciągu nie opisał Pan jakie są możliwości walki Radnych z prywatnym właścicielem np. wyciągu w celu przymuszenia go do jego utrzymania, a przecież Pan wie jak to zrobić. Sam Pan pisał o tym.”
    ja nie pisałem jak to zrobić tylko podawałem przykłady proszę czytać uważniej
    a tak apropo u pana z główką wszystko ok bo zauważyłem że ma pan obsesje na punkcie komentarzy umieszczanych na stronie pana wójta a następnie ich kopiowanie i umieszczanie na stronie cięcina.eu.
    kłaniam się nisko

  18. Raptor pisze:

    Panie Darku
    Pierwsze „po primo”:
    „ja nie pisałem jak to zrobić tylko podawałem przykłady proszę czytać uważniej”.
    Przeczytałem uważnie co Pan napisał. Przedstawiła Pan „PRZYKŁAD” nieudolności cyt.:
    „Mieli jeden z najdłuższych wyciągów narciarskich na zboczu Abrachamowa i nawet tego nie potrafili utrzymać fakt był prywatny ale radni z Cięciny nie mogli powalczyć?” Więc jak zostały postawione zarzuty to łaskawie Pan przedstaw tym „nieudacznikom” jak Pan sobie wyobrażasz walkę samorządowców z prywatnym właścicielem w celu przymuszenia go do utrzymywania wyciągu. I jak Pan to wytłumaczysz, to będziemy mogli wtedy wspólnie się zastanawiać jak jest z tą „główką” i u kogo.
    Drugie „po primo”:
    Jeżeli używa Pan jakichś łów to dobrze jest jeszcze rozumieć ich znaczenie.
    Mianowicie obsesja (łac. obsessio):
    – za wikipedią – to rodzaj zaburzeń lękowych, wyrażający się występowaniem irracjonalnych myśli i impulsów, którym towarzyszy przekonanie o ich niedorzeczności i chęć uwolnienia się od nich.
    – za sjp.pl:
    1. nieustannie powracająca, uporczywa myśl, prześladująca kogoś;
    2. w medycynie: natręctwo w postaci bezsensownego skojarzenia, urojonego zagrożenia, będące objawem nerwicy.
    PS. Jeżeli jest Pan nauczony nisko się kłaniać, to się Pan kłaniaj i mocno ściskaj przy tym czapkę w dłoni. Mi to nie przeszkadza. Ale co pomyślą o Panu inni?

  19. Darek pisze:

    Witam
    Czyli panie Raptor się rozumiemy już pan nie będzie kopiował wpisów z tej strony i wklejał na ciecina.eu Ok i proszę pisać zwięźle i krótko bo nie mam czasu żeby to czytać.
    Gratuluje w końcu umęczenia montażu znaku z napisem Cięcina przy drodze S69 (rondo) musisz być dumny? W końcu turyści będą wiedzieć gdzie ta wieś leży i że istnieje,teraz nic tylko basen budować hihi pozdrawiam

  20. Raptor pisze:

    Szanowny Panie Darku
    Czyż to aby nie zbyt daleko posunięte przypuszczenia cyt: „się rozumiemy”? Ja już od dawna rozumiem to co inni piszą. Cieszę się jednak z tego, że wreszcie i Pan posiadł tak ważną dla ludzi umiejętność czytania ze zrozumieniem. Trochę czasu Panu to zajęło, ale lepiej późno niż wcale. Więc w celu umożliwienia Panu doskonalenia tych umiejętności pisał będę sobie takie komentarze (myślę o ich długości) jakie będę chciał. Wydaje mi się, że nie naruszam zasad netetykiety gdy swoje komentarze lub fragmenty komentarzy innych (robię to sporadycznie w wyjątkowych sytuacjach wskazując ich źródło i autora) umieszczam tam gdzie chcę. Zasady te w mojej ocenie Pan często narusza, obrażając innych.
    Co do napisu Cięcina przy drodze S69. Proszę Pana, ma Pan jakiś kompleks na punkcie Cięciny. Fakt umieszczenia tego znaku wynika z uzasadnionej interwencji mieszkańców i faktu, że zasadność tej interwencji uwzględnili pracownicy GDDKiA.
    PS. Jak Pan nie ma czasu czytać komentarzy to niech Pan sobie dalej hihi.., hihi…, hi hi……. .

  21. Darek pisze:

    Witam
    „Fakt umieszczenia tego znaku wynika z uzasadnionej interwencji mieszkańców” faktycznie ma pan racje bo mieszkańcy nie wiedzą gdzie mieszkają i jak tam dojechać.hihi

    „PS. Jak Pan nie ma czasu czytać komentarzy to niech Pan sobie dalej hihi.., hihi…, hi hi……”
    Ps.nie każdy ma tyle czasu co pan żeby hakować w sieci i wygrzebywać stare załączniki i sprawozdania z sesji rady gminy itp etc.nie musi się pan aż tak rozpisywać.

  22. Raptor pisze:

    Panie Darku
    Nie zasługuję na tak wielki komplement z Pana strony. Pewnie Pan tego nie wie albo nie potrafi znaleźć w necie, że uważanie kogoś za hakera jest wśród innych hakerów i osób identyfikujących się z subkulturą hakerską wyrazem wielkiego szacunku.
    W przeciwieństwie do trola haker jest debeściakiem.
    A trol to osoba, która w sposób celowy i zamierzony usiłuje wpływać na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty, która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji.
    Więcej na ten temat np.: http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie
    Pańskie hihanie jest jednym z symptomów trolowania. Czyżby Pan tego nie wiedział?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *